dzień w dzień
  • Za tydzień czy w przyszłym tygodniu?

    9.12.2017
    9.12.2017

    Znalazłem taką odpowiedź w internecie na pytanie do określenia za tydzień, poniżej. Zadałem pytanie Pani Knapczyńskiej dostałem odpowiedź: Tydzień w języku polskim


    Za tydzień czy w następnym tygodniu? Czy obydwie są równie?”

    „Wymienione połączenia są równoważne, można ich używać wymiennie, nie różnią się stylistycznie. Rzeczownik tydzień występuje w wielu konfiguracjach z przyimkami, które modyfikują znaczenie komunikatu…”.

    Czy jednak za tydzień może odnosić się do trwającego tygodnia?

  • Znaczenie przysłowia „Gdy w Nowy Rok skwar i upał, baran wilka będzie chrupał”.

    26.03.2021
    26.03.2021

    Szanowni Państwo,

    jak należy rozumieć przysłowie „Gdy w Nowy Rok skwar i upał, baran wilka będzie chrupał”?

  • Akcent rzeczowników jednosylabowych w połączeniu z cząstkami arcy-, eks- i wice-

    9.03.2024
    9.03.2024

    Dzień dobry,

    w poradzie sprzed 20(!) lat przeczytałem, że „arcymistrz” wymaga akcentu na ostatnią sylabę (podobnie jak „eksmąż”). W środowisku szachowym nigdy nie spotkałem się z innym akcentem niż „arCYmistrz”. Również w przypadku „eksmęża” narzuca się akcent paroksytoniczny. Czy nadal jest zasadna reguła, że (cytat ze wspomnianej porady) „akcent na ostatniej sylabie mają rzeczowniki jednosylabowe w połączeniu z cząstkami arcy-, wice- eks (arcymistrz, eksmąż)”?

  • Błąd w interpretacji

    14.05.2023
    14.05.2023

    Dzień Dobry,

    zgodnie z definicjami słownikowymi PWN wieczór nie istnieje.


    Wieczór to część doby między zmierzchem a nocą.

    Zmierzch to pora dnia od zachodu słońca do nastania ciemności.

    Noc to czas od zachodu do wschodu słońca.


    Oznacza to, że jak jest zmierzch, to jest odrazu noc. Oznacza to, że a więc nie ma okresu między końcem zmierzchu i początku nocy, a więc wieczór trwa 0 sekund.


    Czy popełniam błąd w interpretacji?

    Będę wdzięczny za rozstrzygnięcie mojego problemu.


  • Błędy w imiesłowowym równoważniku zdania

    17.02.2023
    17.02.2023

    Dzień dobry,

    na czym polegąją błędy w tych zdaniach?


    Wracając z koleżanką, przypomniały mi się słowa mojej babci.

    Mając sześć lat, stryjek kupił mi komputer.

    Narzeczeni biorąc ślub poszli do fotografa.

    Jadąc na motorynce, potrącił go mini-bus.

    Uwalniając wyspę, rozbitek zabił wszystkich ludożerców.

    Wspominając o mojej przyjaciółce, zrobiło mi się jej żal.

    Piotrek kończąc czytać nowelkę, oddał ją do biblioteki.

    Będąc w parku na przechadzce, mieliśmy nieprzyjemną przygodę.

  • Gmach Główny (gmach główny) Muzeum Narodowego w Krakowie
    12.06.2019
    12.06.2019
    Dzień dobry,
    Czy poprawna jest pisownia Gmach Główny Muzeum Narodowego w Krakowie, gdzie również gmach główny jest pisany dużą literą?
    Z góry dziękuję za odpowiedź
  • gość nie w porę gorszy (od) Tatarzyna

    31.05.2023
    31.05.2023

    Dzień dobry,

    znaczenie przysłowia „gość nie w porę gorszy Tatarzyna" raczej nietrudno odczytać, zastanawia mnie jednak jego składnia. Dlaczego słowo Tatarzyn występuje tam w dopełniaczu (albo bierniku)? Spotkałam się co prawda z formami, w których jest „gorszy od Tatarzyna”, ale wydają się one nowsze i właśnie skonstruowane tak, jakby ten przyimek od miał wyjaśniać jakąś dawną i niezrozumiałą już zależność składniową. (Bo chyba nie chodzi o czasownik gorszyć?)

  • gżegżółka w dżdżu
    8.01.2014
    8.01.2014
    Dzień dobry,
    słowo gżegżółka funkcjonuje już chyba tylko jako przykład ciekawostki lub trudności ortograficznej. Wszystkie siedem wystąpień w zrównoważonym NKJP ma takie znaczenie, rzut oka na wyniki w Google to potwierdza. Czy gdyby moja obserwacja była poprawna, Pana zdaniem takie słowo, nie mające już znaczenia pierwotnego, zasługuje na podawanie w słownikach? Znane są inne takie przykłady?
    Pozdrawiam,
    Jarek Hirny
  • Ile jest trybów w polszczyźnie?
    18.04.2003
    18.04.2003
    Spotykam się z tym problemem na co dzień: wcześniej uczyłem Polaków francuskiego, teraz uczę Węgrów polskiego. Gdy natrafiam na zdanie typu: „Powiedział, żebym mu dał…”, to tłumaczę moim uczniom, że jest to tryb łączący, mylnie przedstawiany przez polskie gramatyki jako przypuszczający. Przecież istnieje zarówno syntaktyczna, jak i semantyczna różnica między powyższą formą a podobną w zdaniu: „Wiem, że dałbyś mi, gdybym cię o to poprosił”.
    Wprawdzie kilku polskich gramatyków proponowało rozróżnienie między obu trybami (tak przecież odmiennymi), ale nie przyjęło się ono, mimo że ułatwiłoby życie nauczycielom tych języków, w których istnieje osobny tryb przypuszczający i osobny łączący (romańskie) i nauczycielom polskiego na Węgrzech. Istnieje zresztą wiele takich zjawisk, których inne niż tradycyjne przedstawienie ułatwiłoby dzieciom naukę języków (np. we francuskim pojęcie równoważnika zdania jest obce, uważam, że również i w polskim jest ono niepotrzebne). Czy nauka gramatyki polskiej nie powinna być w jakiejś mierze nastawiona porównawczo, aby dzieci nauczyć, że nie wszędzie na świecie ludzie myślą takimi kategoriami, jakie zostały zdefiniowane (dość dawno temu na dodatek) przez polskie gramtyki?
    Dziękuję za odpowiedź
    Arkadiusz Karski
    Bukowno / Budapeszt
  • na tę chwilę, na dzień dzisiejszy
    14.07.2006
    14.07.2006
    Witam!
    Czy poprawne jest wyrażenie: na tą chwilę i na dzień dzisiejszy? Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego